Przejdź do głównej zawartości

Burzowo

To co się dzisiaj działo w Wielkopolsce przechodzi ludzkie pojęcie. Około godziny 14 zrobiło się ciemno jak w nocy, zaczęło wiać jak podczas sztormu, a deszcz padał tak, że wycieraczki nie nadążały odpychać go z szyb samochodu. Do tego pioruny i piekielne huki, takie, jakby ktoś dawał z olbrzymiej armaty. Waliło tak, że na parkingu włączały się alarmy samochodowe. Parę godzin później: przyjemne orzeźwienie. Po serii upałów naprawdę przyjemnie było wyjść z psem w długiej bluzie:) Warto było:P

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kościoły coraz pełniejsze

Kto powiedział, że kościoły świecą dziś pustkami? Wybrałam się w ostatnią niedzielę na mszę młodzieżową do Dominikanów i zapomnijcie, że można było znaleźć jakieś wolne miejsce. Cały kościół po brzegi wypełniony młodymi ludźmi. Tłum po prostu wylewał się z budynku. Byłam naprawdę w ciężkim szoku, ale wydaje mi się też, że to mocno zależy od samego kościoła i od księży/zakonników, którzy tam prowadzą msze.

Pijcie lemoniadę

W upały pić trzeba dużo, to chyba oczywiste. Natomiast powinniście wiedzieć, że picie wody nie jest w cale najlepszym pomysłem, jeśli chodzi o nawodnienie organizmu. Sama woda praktycznie przez nas przelatuje, wypłukując po drodze minerały. Wystarczy jednak dodać do niej np. odrobinę soku i jż jej wchłanialność diametralnie się poprawia. Ja daję po prostu odrobinę ksylitolu i sok z cytryny, czasami ciut mięty. Dzięki temu zamiast zwykłej wody mam tanim kosztem pyszną lemoniadkę:)

Gofry - deser uniwersalny

Kto nie kocha gofrów? Nie znam ani jednej osoby, która powiedziałaby: "Sorry, ale nie lubię gofrów. Może zjemy selera i marchew?". To jeden z moich ulubionych deserów, który teoretycznie można przyrządzić na 1000 różnych sposobów, a ja tak naprawdę lubię je najbardziej w tej klasycznej formie, z cukrem pudrem. Kluczem natomiast jest ciasto. Ja ostatnio korzystałam z tego przepisu i wyszły naprawdę bombowe!